Nie było mnie w domu kiedy Juanita wyszła na pierwszy fizjologiczny spacer po akcji 3xP... Szkoda bo dawno jej nie widziałem (ostatni raz w sobotę podczas karmienia). Ale co mnie zaskoczyło!... Juanita skorzystała z toalety już po raz kolejny w tym samym miejscu (co bardzo mi może pomagać w utrzymaniu czystości w jej maleńkim Światku).
O jeszcze w nocy panna meksykanka wyszła się pogrzać do "kuchni". Poleżała jakieś dwadzieścia minut i czmychnęła do domku...