Po okresie szaleństw panny Juanity kiedy to próbowała za wszelką cenę opuścić swój Wężowy Zakątek... Kiedy nie przepuściła żadnej okazji by wyrwać się na wolność... Jak widać na zdjęciach obok próby były mniej lub bardziej udane... Pierwsze zdjęcie ukazuje Juanitę tak jak ją ostatnio zastaliśmy gdy jak już wcześniej pisałem samowolnie oddaliła się ze swej posesji... Z tym, że wtedy na przeciw niej stała Titka czyli nasza kotka. Na szczęście ucieczka została w porę zauważona i mam nadzieję, że była to ostatnia niekontrolowana wycieczka naszego Lancetogłowa meksykańskiego... Oczywiście są dopuszczalne takie wycieczki jak na drugim zdjęciu kiedy to mam nad Juanitą pełną kontrolę, a w pobliżu nie ma żadnych zwierząt... Czy to psa czy kota...
Ale wracając do tematu...
Środa, listopada 4. 2009
LANCETOGŁÓW MEKSYKAŃSKI I JEGO WYLINKA
Komentarze
Wyświetl komentarze jako
(Płasko | Wątki)
Czy ona może zjeść kota?
#1
piokar
o
2009-11-04 21:30
(Odpowiedz)
Nie... Nawet jako dorosła i wyrośnięta to szczur jest maksymalną granicą... Chociaż w necie widziałem już różne dziwne "połknięcia"... Na przykład pyton albo boa, który połknął hipopotama i ludzie musieli go zmusić do zwymiotowania bo wąż nie był w stanie się ruszyć po posiłku...
#2
mkey
o
2009-11-04 23:33
(Odpowiedz)
Dodaj komentarz