Od paru dni zauważyłem, że Juanita nocą bardzo chętnie opuszcza swoją kryjówkę by do rana spać poza nią... Jest coś nowego bo dotychczas sypiała w zasadzie tylko w swoim domku, który tylko opuszczała w celu dokonania rekonesansu... skorzystania z wodopoju... czy zrobienia pewnej rzeczy, która śmierdzi i którą muszę potem sprzątać.... Ale jak napisałem ostatnio całymi nocami sypia u podstawy konara wspierającego półkę skalną... Dla mnie jest to zastanawiające... Muszę dokładnie przemyśleć czy nie jest to spowodowane zbyt niską temperaturą czy po prostu lubi spać na mchu... Bo jeżeli tylko lubi miękkość puszystego dywanu to dobrze ale jeżeli jest jej za zimno... Coś będzie trzeba z tym zrobić... Chociaż ...
Ciąg dalszy "KIEDY NOC NADCHODZI" »Piątek, sierpnia 21. 2009
KIEDY NOC NADCHODZI
(Strona 1 z 1, łącznie 1 wpisów)