Od samego rana mogłem dzisiaj podziwiać mojego Lancetogłowa meksykańskiego. Kiedy tylko sie obudziłem zobaczyłem moją wężycę jak sobie spokojnie śpi na kępie mchu. Kiedy przygotowywałem się do wyjścia z domu oczywiście mój ruch obudził Juanitę ale na szczęście nie wpadła na pomysł by się schować do kryjówki tylko sobie pospacerowała po Wężowym Zakątku i spoczęła na środku terrarium z głową wspartą o kamień... Tak sobie leżąc obserwowała moje pośpieszne przygotowania...
Sobota, października 3. 2009
MÓJ PRZYJACIEL LAMPROPELTIS MEXICANA
Zamieścił mkey
w Lampropeltis mexicana mexicana, Wąż, Zachowania węża
o
23:59
| Brak komentarzy
| Brak Śladów
(Strona 1 z 1, łącznie 1 wpisów)