Już od dłuższego czasu Juanita jest bardzo zajęta przygotowywanie się do zrzucenia wylinki... W chwili obecnej jest już na dalszym etapie niż na zdjęciu... Właśnie powoli odzyskuje swoje kolory... Ile jeszcze czasu minie zanim zrzuci starą skórę to nie wiem... Czekam i trzymam kciuki... Niestety nie wiele więcej napiszę bo po pierwsze nie umiem się na razie za nic zabrać po okresie świąteczno noworocznym, a poza tym... Smutna rzecz się stała... Nasz trzyletni szczur Korek... Po operacji usunięcia nowotworów niestety odszedł tam gdzie szczury odchodzą po śmierci... Była nadzieja... Było oczekiwanie... Został smutek...
(Strona 1 z 1, łącznie 1 wpisów)