Przedwczoraj... Tak przedwczoraj karmiłem Juanitę ale nie pisałem o tym bo mam teraz dużo pracy (ocieplanie domu) i nie mam nawet kiedy siąść przed klawiaturą. No ale wracam do tematu Juanity. Spróbowałem mojej wężycy podać do jedzenia białą myszkę... I co? No i totalnie nic! Całkowite zignorowanie karmówki... Juanita nawet nie spojrzy na to coś... Potrafi po myszy przejść i nawet na nią nie zwrócić uwagi. Ciekawe czemu? Kiedy jej podałem mysz masto to Juanita od razu się na nią rzuciła i najlepsze jest to, że jeszcze z rąk. Z rąk dlatego, że akurat kiedy jej podawałem mysz masto to akurat miała ochotę wyjść mi na ręce i nie zauważyła że kolacja podana ale jak z powrotem wkładałem Juanitę do terrarium to jak tylko zauważyła jedzonko i się rzuciła jak szalona... Musiałem całą resztę Juanity powoli wsadzić do terrarium... Po myszy masto Juanita dostała jeszcze dwa oseski szczurze bo nie miałem więcej jej przysmaków...
Czwartek, lipca 1. 2010
JUANITA RASITKĄ?
Komentarze
Wyświetl komentarze jako
(Płasko | Wątki)
Dodaj komentarz