Pod wieczór wziąłem Juanitę na spacer po kanapie. Najpierw ją wypuściłem na mnie gdzie sobie buszowała po mojej koszulce węsząc na lewo i prawo. Potem sobie ubzdurała, że za wszelką cenę musi zwiedzić kieszeń w moich spodniach. nie wpuściłem jej tam bo nie wiadomo co w tych kieszeniach było. Dałem ją wreszcie na poduszkę gdzie mogła spokojnie rozprostować swoje kości. Chodziła tam i z powrotem od czasu do czasu zwijając się w zagłębieniu poduszki. Podczas tych wędrówek zauważyłem coś ciekawego...
Ciąg dalszy "LANCETOGŁÓW MEKSYKAŃSKI - NAJPIERW SPACER,..." »Sobota, maja 23. 2009
LANCETOGŁÓW MEKSYKAŃSKI - NAJPIERW SPACER, POTEM KOLACJA...
TERRARIUM - UPGRADE SKALNYCH PÓŁEK
Obserwując mojego Lancetogłowa meksykańskiego coś dziwnego zauważyłem. Juanita dosyć niechętnie używa swoich skalnych półek. Nieraz tylko głową się trochę wspinała i zaraz wracał na podłoże. Nawet kiedy schodziła z krzaczków umieszczonych w górze terrarium to raczej wybierała drogę omijającą nawisy. Bardzo rzadko zdarzało się jej przemknąć przez całą długość półek. Myślałem, że po prostu jej nie po drodze albo temperatury jej tam nie odpowiadają. Ale powód był zupełnie inny...
Ciąg dalszy "TERRARIUM - UPGRADE SKALNYCH PÓŁEK" »
(Strona 1 z 1, łącznie 2 wpisów)